sobota, 31 marca 2012

Prezenty...

Uwielbiam je dostawać, zwłaszcza kiedy się ich zupełnie nie spodziewam :)
Dziękuję Wam dziewczyny za przyjemność, którą mi sprawiłyście !!!

Karczochowy zajączek już znalazł adoratorki i brata się z moimi kokoszkami.
Natomiast pisanka stoi w centralnym miejscu, a ja wciąż na nowo zachwycam się znajdującym się na niej szydełkowym kwiatem z cudnym ćwiekiem w środku ;)

4 komentarze:

  1. Cieszę się, że zajączek dotarł cały i zdrowy. Wiedziałam, że kokoszki przyjmą go z otwartymi ramionami :) Atyde

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku przesłodki zajączek i jakie ma świetne towarzystwo !!!
    Uważam , ze to jest Ona- Zajączka :) mam piękne rzęsy i kokardkę, tak to na pewno Ona !!!
    Cieszę się, że podoba Ci się jajo :)
    A jak tam mega jajka- robią się ? ;)
    Pozdrawiam serdecznie- Iwona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale cudny kicaczek!!!
    pozdrawiam Gosiek!

    OdpowiedzUsuń