Aby poskromić myśli ulotne, powstał kolejny zapiśnik kuchenny na magnesiku. Wyposażony w podręczny ołóweczek, co by myśli nie zdążyły uciec, zanim znajdziemy coś do pisania ;)
Ozdobiony kolorowymi, ręcznie wykonanymi kwiatuszkami, będzie wspomnieniem wiosny i uciekającego lata...
super zapisnik :)
OdpowiedzUsuńTak, śliczny :) I jaki kolorowy! I znowu żałuję, że lodówka zabudowana...
OdpowiedzUsuńBasia z BB