Jakiś czas temu wzięłam udział w zabawie organizowanej przez Justynę.
Zadanie polegało na złapaniu licznika odwiedzin na liczbie: "12345"
Udało się! ale jak się okazało nie tylko mnie ;)
Z Justyną znamy się osobiście, więc prezent wręczyła mi do rąk własnych.
Szeroki opis z fotorelacją znajdziecie u niej na blogu o tuuuuutaj!
A tu prezenty, którymi mnie obdarowała.
Zadanie polegało na złapaniu licznika odwiedzin na liczbie: "12345"
Udało się! ale jak się okazało nie tylko mnie ;)
Z Justyną znamy się osobiście, więc prezent wręczyła mi do rąk własnych.
Szeroki opis z fotorelacją znajdziecie u niej na blogu o tuuuuutaj!
A tu prezenty, którymi mnie obdarowała.
Z materiałów, które od niej otrzymałam powstał kotek (mój pierwszy szyciowy twór),
trochę śmieszny ale dziecko zadowolone to najważniejsze ;)
trochę śmieszny ale dziecko zadowolone to najważniejsze ;)
O proszę :) czyli do czegoś się przydadzą :)
OdpowiedzUsuń