Wygrana okazała się bardzo trafiona, ponieważ dzień wcześniej pod choinką znalazłam wymarzoną maszynkę Big Shot, także nowy wykrojnik folkowe ptaszki prędko znalazł zastosowanie, kiedy przyszła przesyłka ;)
Nowy Rok zaczęłam także pomyślnie, bo już 1 stycznia 2012 r. dowiedziałam się, że wygrałam cudne candy, organizowane przez Skarbnicę Duszy. Wygraną okazała się śliczna, romantyczna tabliczka wykonana metodą decopague.
Po świętach od razu pobiegłam do Empiku z myślą, że może trafię na wyprzedaż przydasi świątecznych. No i nie pomyliłam się, intuicja dobrze mi podpowiedziała, obniżka wynosiła ponad -50%, więc grzech byłoby się na nią nie skusić. Tym sposobem zakupiłam papierki świąteczne, które będą jak znalazł na przyszły rok, śliczne stempelki, ćwieki i dziurkacz - za całość zapłaciłam 32zł z groszami, a wartość tych przedmiotów to 68 zł :D To się nazywa mieć nosa...
gratuluje wszytskich wygranych i zakupow :)
OdpowiedzUsuńsliczne te pierdulki:)) juz nie moge sie doczekac, co z nich wyczarujesz:)) pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńO żesz, idę szukać co to za Big shot, bo mnie ciekawość męczy. :-) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej i prezentów (tez posiadam) - teraz czeka cie ciułanie grosików na coraz to nowe wykrojniki :)
OdpowiedzUsuń