wtorek, 17 września 2013

Ślubny exploding box...

Ślubny exploding box czyli eksplodujące pudełeczko.
Niezwykle pracochłonne, ale za to bardzo efektowne ;)

3 komentarze:

  1. o kurcze, ale cudeńko:) aż sama zapragnęłam takie mieć;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No, no ,no chylę czoła :) Gratuluję odwagi- świetnie Ci wyszedł ten boxik :)
    Ja się jeszcze nie odważyła zrobić boxa ;)
    Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny box :) Wiem ile to pracy, ale efekt wynagradza wszystko :)))
    Pozdrawiam i dziękuję za zapisanie Candy :)

    OdpowiedzUsuń